Wołowe kotleciki z sosem miodowo-musztardowym
Dziś mam dla Was zaległy przepis z moich szwajcarskich warsztatów kulinarnych z KUKBUKiem, o których możecie poczytać tutaj.
Do szwajcarskiej sałatki ziemniaczanej świetnie będą pasowały proste do przygotowania zuryskie kotleciki z sosem miodowo-musztardowym. To trochę taki nasze mielone, ale bez jajka i bez panierki. Nie musicie się martwić, że masa się nie sklei – jakoś się udaje. Sprawdziłam w domu. 🙂
Składniki:
- 300 g mielonej wołowiny
- pół bułki lub kromka chleba pszennego
- 100 ml mleka
- 1 cebula
- 30 g musztardy (ja dodaję dijon lub sarepską)
- duża garść posiekanej pietruszki
- sól i pieprz do smaku
Sos miodowo-musztardowy
- 2 łyżki musztardy
- 1 łyżka jogurtu
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki drobno posiekanego szczypiorku
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Cebulę posiekaj w drobną kostkę. Pieczywo namocz w mleku, a później odsącz i rozdrobnij. Wymieszaj mielone mięso z cebulą, pietruszką, pieczywem i musztardą. Dopraw do smaku solą i pieprzem. Uformuj dość płaskie, niewielkie kotleciki (o średnicy około 4-5 cm). Namocz ręce przed formowaniem – będzie Ci łatwiej nadać kotlecikom ładny kształt. Kotlety smaż na oleju, do momentu aż będą brązowe. Jeśli chcesz ograniczyć spożycie smażonych potraw, możesz upiec je w piekarniku z opcją grilla, na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Składniki sosu połącz w misce, wymieszaj, dopraw i sos jest gotowy do podania razem z kotlecikami. Smacznego!