Wołowina po burgundzku – przepis
Za oknem już zdecydowanie jesień – ciemno, zimno i słońca nie widać. Przyszedł czas na sycące i rozgrzewające dania jednogarnkowe. Robiłam już węgierskie leczo, a dziś proponuję Wam klasyk kuchni francuskiej – wołowinę po burgundzku.
Pamiętacie Julie&Julie? Odkąd zobaczyłam zmagania głównej bohaterki z boeuf bourguignon, miałam ochotę zmierzyć się z tym przepisem. Receptur jest oczywiście bez liku. Jedni dają marchewkę, inni nie, w części przepisów nie ma masła, w innych pora, niektórzy moczą mięso wcześniej w winie, inni ten krok pomijają. Trochę tak, jak z naszym bigosem – niby każdy gotuje to samo, a jednak nieco inaczej. Zanim zabrałam się za przygotowanie mojego gulaszu, chciałam najpierw spróbować tego dania, żeby mieć się do czego odnieść. W tym roku udało mi się zjeść boeuf bourguignon podczas wycieczki do Paryża i uznałam, że jestem gotowa! Czas przygotować słynną wołowinę samodzielnie. Rodzina uznała, że w zmaganiach ja kontra boeuf bourguignon odniosłam zwycięstwo, więc śpieszę podzielić się z Wami recepturą:
Składniki:
- 800 g mięsa wołowego (najlepiej łopatka lub rostbef)
- 150 g wędzonego boczku
- 2 marchewki
- 1 por
- 1 cebula
- 250 g pieczarek
- 6 szalotek
- 500 ml bulionu (najlepiej wołowego)
- 500 ml czerwonego wina (idealny byłby oczywiście Burgund, ale sprawdzi się każde czerwone wytrawne wino, najlepiej ze szczepów Pinot noir lub Cabernet)
- 100 g masła (niektórzy używają oleju, ale to przecież francuski przepis – masło musi być! :))
- 2 łyżki mąki
- łyżka koncentratu pomidorowego
- tymianek
- liście laurowe
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie
Mięso i boczek pokrój w sporą kostkę. Marchewkę i pora w talarki, cebulę posiekaj. Na patelni przysmaż najpierw boczek, później ściągnij go, dodaj połowę masła i obsmaż wołowinę – krótko, tylko żeby zamknąć pory. Wyciągnij mięso i na tej samej patelni, z kolejną częścią masła (1/4), obsmaż lekko marchewkę, pora i cebulę. Duś warzywa przez chwilę, oprósz mąką, a później przełóż do naczynia żaroodpornego (z pokrywką), które możesz włożyć do piekarnika. Dodaj boczek i wołowinę, zalej bulionem i winem. Dopraw do smaku koncentratem pomidorowym, solą i pieprzem, dodaj kilka liści laurowych i trochę tymianku. Duś w piekarniku pod przykryciem 2,5 godziny w temperaturze 180 stopni. Pod koniec tego czasu podsmaż na pozostałym maśle pieczarki (jeśli małe, to w całości, jeśli duże, pokrój na ładne paski) i dymkę pokrojoną w piórka. Dodaj do gulaszu i duś jeszcze pół godziny bez przykrycia. Podawaj z bagietką. Smacznego!