Co warto zobaczyć w Oslo – moje TOP 5
Od kilku lat sporo się u nas mówi o Norwegii. Przepiękna kraina fiordów stała się celem wielu wycieczek. Nic dziwnego. Co prawda nie udało mi się jeszcze tam dotrzeć, ale za każdym razem, gdy oglądam zdjęcia powracających znajomych, północna kraina umacnia się na liście miejsc wartych zobaczenia. Póki co odwiedziłam jedynie norweską stolicę – Oslo. Sądząc po tym, jak mało jest o tym mieście informacji na internetowych blogach, niewielu z naszych rodaków zahacza o stolicę, w drodze nad fiordy. Nie bardzo wiem dlaczego, bo Oslo z pewnością jest warte wizyty.
Co warto zobaczyć w Oslo?
Poniżej polecam kilka miejsc, które trzeba wziąć pod uwagę przy planowaniu norweskiej wyprawy.
-
Budynek Opery
W samym centrum miasta, nad zatoką, od 2008 roku można podziwiać nowoczesny budynek opery. Skojarzenia ze słynną operą w Sydney od razu się nasuwają. Może ta w Oslo nie jest jeszcze tak rozpoznawalna jak jej australijska siostra, ale budynek jest nowoczesny, imponujący i zrealizowany według bardzo ciekawego projektu. Pomysł na udostępnienie spadzistego dachu mieszkańcom – świetny! Ze szczytu rozciąga się piękny widok na zatokę i miasto. Jest to doskonałe miejsce spotkań. Niestety nie udało mi się wziąć udziału w żadnym spektaklu, więc niewiele mogę powiedzieć o wnętrzach, ale zdecydowanie polecam przyjrzenie się temu gmachowi.
-
Park Rzeźby Vigelanda (inaczej Park Frogner)
To tutaj norweski rzeźbiarz, Gustav Vigeland, zrealizował swoje największe dzieło – cykl ponad 200 kamiennych rzeźb i postaci z brązu poświęconych cyklowi ludzkiego życia. Park jest przepiękny. O rzeźbach nie można powiedzieć, że są piękne – raczej intrygujące, niektóre przez swój naturalizm wręcz budzą niepokój. Stwarza to niezwykły klimat – nie tyle wypoczynku, ile refleksji. Jeśli oczywiście skoncentrujemy się na „ludzkich rzeźbach”, a nie tłumach żywych ludzi dookoła. 🙂 Zwiedzałam park w lipcu i niestety turystów było w tym czasie sporo. Nad parkiem góruje „Monolitten” – siedemnastometrowy obelisk na który składa się 121 nagich postaci, w tym podobno także postać samego autora. W parku można także oglądać fontannę z brązu, dzieło o nazwie „Koło życia” oraz most ozdobiony niezwykłymi figurami – w tym najbardziej znaną – „Sinnataggen” (czyli „Rozzłoszczony chłopiec”).
- Rzeźba zdobiąca most
- Naturalistyczne figury
- Koło życia
- Figury otaczające obelisk
- Most
- Obelisk
- Figury przy fontannie
- Rozzłoszczony chłopiec
Oficjalną stronę parku i muzeum rzeźb Vigelanda znajdziesz pod adresem: http://www.vigeland.museum.no/en.
Na horyzoncie widać także położoną tuż za miastem najstarszą na świecie skocznię narciarską Holmenkollen.
-
Muzeum Edwarda Muncha
O ile Park Vigelanda był stworzony przez artystę na zlecenie i dzięki państwowym funduszom, o tyle Edward Munch podarował swoje dzieła miastu, nie czerpiąc z tego żadnych korzyści. Dzięki temu powstało muzeum, które ma swoim posiadaniu kilka tysięcy prac artysty (obrazy, szkice, rysunki itp.). W tym najsłynniejsze dzieła ekspresjonisty – „Krzyk” i „Madonna”. Podczas zwiedzania można także obejrzeć film o życiu malarza. Osobiście najbardziej lubię te muzea poświęcone jednemu artyście, więc szczerze polecam wizytę. Muzeum jest otwarte codziennie od 10.00 do 16.00. Szczegółowe informacje o bieżących wystawach możesz znaleźć na oficjalnej stronie muzeum: http://munchmuseet.no/en/
-
Półwysep Bygdøy
Z centrum miasta można dojechać tam autobusem linii 31, a jak już dojedziemy, można zwiedzać cały dzień, bo to prawdziwe skupisko muzeów i każdy znajdzie coś interesującego dla siebie. A jeśli nie lubisz muzeów, możesz po prostu przespacerować się nad malowniczymi brzegami fiordu. Widoki są tam cudne i w słoneczny dzień można spędzić bardzo miłe popołudnie nad wodą.
Muzea na półwyspie Bygdøy to:
- Muzeum Statków Wikingów,
- Muzeum Statku „Fram” (statku polarnego Fridtjofa Nansena – norweskiego badacza polarnego i oceanografa),
- Muzeum Kon-Tiki poświęcone norweskiemu podróżnikowi i etnografowi Thorowi Heyerdahlowi
- Muzeum Morskie
- Norweskie Muzeum Ludowe
Ponieważ mam bzika na punkcie skansenów, to odwiedziłam podczas mojej wizyty właśnie to ostatnie muzeum, czyli tamtejszy skansen. Ale jaki skansen! Jeden z najładniejszych, w jakim byłam. W skład muzeum na otwartym powietrzu wchodzi ponad 160 historycznych budynków i nie są to tylko wiejskie chałupy i kościoły (chociaż te skandynawskie są także bardzo ciekawe i architektonicznie inne niż u nas). Można obejrzeć stare zabudowania miejskie, zabytkową pocztę, stację benzynową czy aptekę. Są pomieszczenia bardzo stare, a są takie, których wystrój sami pamiętamy z lat 70. zeszłego wieku. Wszędzie można spotkać postaci z epoki. W starych chałupach panie w ludowych strojach pieką chleb, a w nowszych, miejskich domach, częstują przetworami. Wycieczka z fantastycznych klimatem, szczególnie jeśli pogoda dopisuje.
Informacje o biletach i godzinach otwarcia znajdziesz tutaj: http://norskfolkemuseum.no/en
- Dziewczynki w ludowych strojach
- Pieczenie chleba
- Zabytkowa chałupa
- Zabytkowe miasteczko
- Apteka
- Stacja benzynowa
-
Deptak Karl Johans Gate
Karl Johans Gate to główna ulica miasta, prowadząca wprost z centralnego dworca do pałacu norweskich władców. Po drodze mija się wiele architektonicznych atrakcji miasta, takich jak budynek Teatru Narodowego, uniwersytetu czy norweskiego parlamentu. To oczywiście także miejsce pełne skwerów, sklepów i restauracji.
- Karl Johans Gate
- Norweski Parlament
- Pałac Królewski